Co charakteryzuje kosiarki sadownicze?

Odpowiednia pielęgnacja sadu wymaga korzystania ze sprzętu pozwalającego na wykonywanie kolejnych zabiegów potrzebnych do utrzymania drzewek we właściwej kondycji. Jednym z urządzeń koniecznych w każdym gospodarstwie o takim profilu będzie kosiarka sadownicza. Przekonajmy się, dlaczego jest ona niezbędna i zobaczmy, które rozwiązania sprawdzają się w takich zastosowaniach najlepiej.

Dlaczego w sadzie niezbędna jest kosiarka?

Uprawa drzewek owocowych wymaga zapewnienia im optymalnych warunków do wzrostu. Jednym z czynników, które wpływają na wielkość zbiorów, jest pojawianie się w międzyrzędziach swobodnie rosnących chwastów, a nawet rozmaitych samosiejek oraz nadmiernie wybujałej trawy. Obecność takich roślin jest niepożądana, a najmniej kosztownym i najszybszym sposobem ich usuwania będzie korzystanie z odpowiedniej kosiarki. Ograniczy ona konieczność korzystania z herbicydów, a przy tym umożliwi wykorzystanie resztek roślinnych jako nawozu. Kosiarka sadownicza pomaga również w pozbywaniu się pozostałości gałęzi. Wymagania stawiane kosiarkom przeznaczonym do użytku w sadach sprawiają, że najlepiej sprawdzają się w nich urządzenia bijakowe oraz kosiarki dyskowe.

Jak działają kosiarki sadownicze?

Duże kosiarki przeznaczone do użytku w sadach, gdzie uprawia się drzewka to urządzenia bijakowe, które nie tylko doskonale radzą sobie z rozdrabnianiem chwastów czy trawy, ale także niewielkich gałęzi. Jest to możliwe za sprawą używanych w nich młotków bijakowych, które osadzone na wale uderzają w koszony materiał ze znaczną energią, co ułatwia jego cięcie, łamanie i kruszenie. W przypadku uprawy krzewów równie dobrym rozwiązaniem jest zakup kosiarki dyskowej, zwłaszcza gdy w grę wchodzi wykaszanie trawy lub roślin o niezbyt grubych łodygach. Urządzenia o takiej konstrukcji są stosunkowo lekkie i mają niewygórowane zapotrzebowanie na moc. Znakomitym dodatkiem, który pozwala na pozbywanie się trawy rosnącej między pniami drzew, jest uchylny dysk dokaszający. W razie oporu przemieszcza się on w stronę międzyrzędzia, a dzięki elastomerowej osłonie nie uszkadza roślin.